Pyrzany to wioska na uboczu główniejszych dróg. Nikomu dziś nie przyjdzie do głowy, że kiedyś jej domostwa leżały głownie po prawej stronie współczesnej szosy z Witnicy do Świerkocina i że przed trzema wiekami (jeszcze przed wielką melioracją doliny Warty) była to wieś portowa. No… może „port” to zbyt szumna nazwa, ale działała tutaj ważna przystań wodna i punkt przeładunkowy dla spławiania aż do Hamburga butelek produkowanych w działającej kilkanaście kilometrów dalej hucie szkła.
Huta została założona w 1707 r. w Tarnowie (wtedy Tornow), ale dziś na jej terenach zlokalizowana jest sąsiadująca z Tarnowem gminna wieś Lubiszyn. Firma się rozbudowywała i - jak grzyby po deszczu – jej filie wyrastały w kolejnych wsiach (Łośno, Wałdowice. Aby zapewnić sobie zbyt towaru, pomysłowy fabrykant zbudował w Pyrzanach wielki magazyn wyrobów szklanych, przekopując jednocześnie kanał w delcie nieuregulowanej jeszcze Warty. Połączony z głównym nurtem rzeki ciek stał się lokalnym oknem na świat.
Kiedy w 1767 r. rozpoczęła się wielka akcja budowania wałów przeciwpowodziowych, jeden z nich odciął połączenie pyrzańskiego kanału z Wartą. Port i „szklany dom” (magazyn) siłą rzeczy musiały zostać przeniesione do Świerkocina . W 1772 r. ciasne zabudowania rozłożonej wzdłuż kanału wsi zostały całkowicie zniszczone przez pożar. Odbudowano ją w nowym miejscu, gdzie istnieje do dziś. Zgodnie z przeciwpożarowymi zaleceniami, tym razem poszczególne gospodarstwa były od siebie oddalone na tyle, by zapobiec szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia. Z czasem zatarły się ślady po magazynie i przystani wodnej, tylko kolejne pokolenia gospodarzy mających grunty nad kanałem zadawały sobie pytanie, dlaczego ich ziemia rodzi tyle szklanej stłuczki…
W miejscu lokowania „starej” wsi znajdziecie obecnie parę budynków, kilka szop, nieco zarastający kanał i tablicę informacyjną. Nadal bez żadnego trudu natraficie tam na opalizujące zielono-niebieskimi barwami fragmenty butelek. Przy odrobinie szczęścia może uda się wam znaleźć jakieś denko z firmową pieczątką huty?