Miłośnicy regionu Warmii doskonale wiedzą, że kapliczki i krzyże przydrożne to nierozerwalny element tego krajobrazu a zarazem jakby charakterystyczna wizytówka. Możemy spotkać je właściwie wszędzie, często także w najmniej spotykanych miejscach. Dokładna liczba kapliczek na Warmii nie jest znana, w ostatnich latach wzrasta zainteresowanie nimi i często odnajduje się o których do tej pory nikt nie wiedział.
Wiele nadal czeka na swoje odkrycie. Stan takich obiektów jest naprawdę różny, możemy zobaczyć takie które są dosłownie oczkiem w głowie społeczności gdzie się ona znajduje ale są też i takie co do których nie ma pewności iż spotkamy ją następnego dnia. Mimo wielu prowadzonych akcji ratujących te piękne elementy sakralne nikła jest szansa aby dotrzeć z pomocą do każdej z nich. Na taką sytuację niestety natkniemy się we wsi Łapka położonej w pobliżu Barczewa.
Na kolonii tej miejscowości pod lasem usytuowana jest neogotycka kapliczka, jedna właśnie z tych po której już nie długo może nie pozostać śladu. Kapliczka jest murowana z czerwonej cegły, posiada jedną dużą otwartą wnękę od frontu w której umieścił krzyż i obraz oraz ostrołukowe płytkie nisze po bokach. Przykrywa ją dwuspadowy ceglany daszek zwieńczony metalowym krucyfiksem. Trudno jest określić datę jej wystawienia, można jednak przypuszczać że może się to pokrywać z okresem posadzenia rosnących przy niej drzew. Prawdopodobnie intencją budowniczych te drzewa miały upiększać to miejsce, niestety po latach ich korzenie stały się głównym powodem zaistniałej dewastacji.
Obecnie kapliczka nosi liczne ślady popękania, wypiętrzona ziemia znacznie przechyliła ją a otaczające rozrastające gałęzie dalej dokonują zniszczenia. Kiedyś z pewnością ta kapliczka miała częstych gości, dziś niestety jest samotna i opuszczona, czeka jeszcze na swoja szansę.