W dziejach wioski istniejącej już od 1463 roku, jedno tragiczne wydarzenie było długo przemilczane. Chodzi tu o wydarzenie jakie miało miejsce 9.07.1946 r. W dniu tym żołnierze WOP (prawdopodobnie 8 oddział 36 Komendantury Wojsk Ochrony Pogranicza) spalili żywcem w chacie 33 mieszkańców wioski pochodzenia ukraińskiego. Był to odwet za zabicie przez jedną z sotni UPA trzech mieszkańców narodowości polskiej.
Dla upamiętnienia tego wydarzenia rodziny ofiar ufundowali w latach 80 - tych XX wieku prostą, symboliczną mogiłę. Znajduje się ona w rogu cmentarza w pobliżu fundamentów po rozebranej cerkwi. Na płycie przykrywającej symboliczny grób widnieją imiona i nazwiska zamordowanych mieszkańców. Natomiast na cokole zwieńczonym głowicą z płaskorzeźbą Matki Boskiej widnieje inskrypcja o treści "Świętej pamięci zmarłym tragicznie 9.VII.1946 - Rodziny".