Warmiński cmentarz to zazwyczaj miejsce obfitujące w bogatą historię, zwłaszcza odnoszącą się do dwóch ostatnich wieków. Można tu odnaleźć wiele ciekawych nazwisk, czasami trudnych do odczytania gdyż brzmiące po polsku nazwiska zapisane zostały w języku niemieckim. Nekropolia parafialna w Ramsowie istniała już w XIX wieku, bowiem z tego właśnie okresu pochodzą najstarsze pochówki.
To miejsce to właśnie przykład takiego cmentarza warmińskiego, dopełnia tego też ważny fakt iż w 1861 roku na 300 mieszkańców wsi 290 było katolikami. Punkty wiecznego spoczynku dawnych mieszkańców rozsiane są po całym terenie, bardzo charakterystyczne nagrobki pozwalają na szybkie odróżnienie od tych całkiem współczesnych. Krzyże kute i rzeźbione krzyże drewniane a także wspomniane już wszechobecne zniemczone nazwiska polskie, to te cechy które odróżniają takie miejsca od tych umiejscowionych poza Warmią.
W centrum cmentarza zachował się inny ciekawy regionalny element, jest to kapliczka wybudowana pod koniec XIX wieku. Prawdopodobnie sam fakt wystawienia jej w takim punkcie miał podkreślać przynależność kulturową, kapliczki wystawiali tylko Katolicy. Jest to budowla murowana z czerwonej cegły licowej, w formie prostopadłościennego słupa na rzucie kwadratu. W korpusie niska wnęka zamknięta łukiem pełnym a w niej niewielka figura piety, całość flankowana przez dwie kamienne smukłe kolumny o zgeometryzowanych kapitelach.
Obok tej kapliczki można zlokalizować dwa kute krzyże, są to groby córki i ojca zmarłych w 1892 roku. Mogiły Liny Anny Graw i Josepha Graw, uważane są właśnie za najstarsze na tym cmentarzu.