Moczydło leży w środku Barlinecko-Gorzowskiego Parku Krajobrazowego. W większości prowadzą tam brukowane drogi. Jazda samochodem po nich jest wprawdzie nieco uciążliwa, ale miejscowość ma wiele niezaprzeczalnego uroku.
W opisie tutejszych lasów, pochodzącym z 1589 r., wymieniono dwór myśliwski o nazwie Mückenburg (Komarowy Gród). Wokół niego rozwinęła się później osada leśna, a jej miano doskonale oddawało charakter miejsca, gdzie powstała. Była to duża, podmokła łąka śródleśna, więc bzyczących krwiopijców musiało tu być multum.
Ukształtowanie terenu poniekąd wymusiło rozproszoną zabudowę. Domy pracowników leśnych (bo głównie tacy się tu osiedlali) powstawały na naturalnych „grzędach”, czyli wyniesieniach terenu. Około połowy XVIII w. istniała tu już całkiem spora wieś, a w roku wybuchu II wojny było już 130 gospodarstw.
Kiedy w latach 1890-92 wybudowano brukowaną drogę z Barlinka do Lip i dalej do Gorzowa Wlkp., w Moczydle postawiono okazały zajazd. Dziś część budynku z 1906 r. popada w ruinę (zresztą malowniczą), a w części znajduje się sklep.
Wieś leży w pobliżu ładnego jeziora o nazwie Sitno Moczydelskie, na którego brzegu przygotowano miejsce biwakowania i niedużą plażę. W niedalekiej odległości znajdują się kolejne akweny - jeziora Suche, Lubiszewo, Mokre, Wapienne, Listek i odrobinę dalej (przy drodze do Barlinka) - Jezioro Okunie z następnym miejscem biwakowania i plażą. Do kompletu należałoby dodać jeszcze pobliskie źródła niespełna trzydziestokilometrowej i niezwykle malowniczej rzeczki Santoczna.
W 1945 r. stacjonowały w Moczydle jednostki 10 Dywizji Piechoty. Powojenni osadnicy przybyli głównie z Lubelszczyzny i okolic Łodzi. Dziś mieszkańcy to również pracownicy leśni (znajduje się tu leśnictwo i całkiem spora szkółka leśna), ale coraz więcej gospodarstw przekształca się w działki letniskowe. W 1967 r. niewielki budynek XIX-wiecznej kuźni zaadaptowano na kościółek (właściwie kaplicę), który jest świątynią filialną parafii Niepokalanego Serca NMP w Barlinku.
Wiosną 2011 r. - przygotowując się do jubileuszu 60-lecia parafii - postanowiono uporządkować zaniedbane dotychczas cmentarze ewangelickie. Jednym z nich była całkiem spora, zapomniana nekropolia w Moczydle. W karczowaniu krzaków i oczyszczaniu miejsc pochówku pomagali nie tylko miejscowi mieszkańcy, ale także uczniowie szkół z nieodległego Barlinka. W efekcie odkryto blisko 200 nagrobków. Na niektórych są dobrze widoczne inskrypcje.