W 1733 r. na podstawie bulli papieskiej, po kilkuletnich staraniach biskupa Krzysztofa Szembeka, papież Klemens XII wyraził zgodę na zmianę majątku w Gągławkach z prawa magdeburskiego na bardziej korzystne prawo chełmińskie. Wówczas też na życzenie Stolicy Apostolskiej utrwalono ten fakt na kamiennej tablicy, która później została ustawiona w parku gągławskim. Dziś kopia tej zabytkowej tablicy znajduje się w kościele parafialnym w Bartągu. Z tej tablicy wyczytamy głównie, że wszystkie dobra nadane zostały Annie Kalnassy, żonie węgierskiego szlachcica, i jej spadkobiercom. W tym miejscu tablica ta staje się doskonałym pretekstem, aby zadać pytanie, skąd wzięli się Węgrzy na Warmii - pytanie jakże potrzebne, gdyż przybliża nieznane dzieje tego regionu, ale niestety wciąż pozostające bez wszystkich odpowiedzi.
Z pewnością pierwszym Węgrem na tych terenach był Andrzej Batory, bratanek koronowanego w 1576 r. na króla Polski Stefana Batorego. Dzięki poparciu swojego stryja Andrzej Batory zdobywał godności kościelne, w 1584 r. otrzymał nominację papieską na biskupa koadiutora ordynariusza warmińskiego Marcina Kromera. Jeszcze za swojego życia dla siebie i swojego brata Baltazara wybudował w Barczewie nagrobek, jednak nigdy w nim nie spoczął; zginął i został pochowany w Siedmiogrodzie w 1599 r. Nagrobek nadal znajduje się w Barczewie w kościele św. Andrzeja Apostoła.
Wracając do rodziny Kalnassych, to nie ma dowodów na to, że została sprowadzona do Wartemborka (Barczewo) przez Andrzeja Batorego, zwłaszcza że zapiski o Zygmuncie Kalnassym, mężu Anny, pochodzą dopiero z początku XVIII w. Zygmunt Kalnassy był burgrabią Barczewa, jednak historycy bardziej skupili się na wielce zasłużonym dla Warmii jego synu Joachimie Kalnassym, pisarzu, kanoniku warmińskim i przez trzydzieści lat osobistym sekretarzem Ignacego Krasickiego. W 1738 r. majątek w Gągławkach nabył od Zygmunta jego młodszy brat Andrzej Michał, gospodarzył tutaj aż do swojej śmierci w 1748. Andrzej Michał Kalnassy został pochowany w kościele w Bartągu w pobliżu ołtarza głównego, na jego płycie nagrobnej wyryto łaciński napis: "Suae regis majaestatis in Polonia", co oznacza: "porucznik polskiego króla jegomościa". Dalsze dzieje tej rodziny niestety na razie nie są znane, wiadomo tylko, że ród po prostu rozpłynął się z powodu braku męskich potomków, a być może historia odsłoni inne zakończenie.
Kilka słów o tablicy z parku gągławskiego. Znajdowała się tam do lat 90. XX w., kiedy to już mocno zdewastowaną odnaleźli i zabrali muzealnicy, po konserwacji trafiła do oddziału muzeum w Lidzbarku Warmińskim. Dzięki usilnym staraniom Stowarzyszenia Miłośników Rusi nad Łyną wykonano dokładną replikę tablicy i ustawiono w pobliżu grobu Andrzeja Michała Kalnassy. Jest to niezwykle ważna inicjatywa, gdyż tablica jest jednym z cenniejszych tego rodzaju dokumentów z przeszłości Warmii.