Dzisiejsza Ziemia Lubuska to twór trochę sztuczny, bo na jej obszar składają się po trosze tereny Dolnego Śląska, Dolnych Łużyc, Wielkopolski, Pomorza i historycznej Nowej Marchii. Lubusz (Lebus) - miejscowość, od której wzięła swoją nazwę (i jednocześnie niegdysiejsza siedziba biskupów lubuskich) pozostała za Odrą. Począwszy od osławionego Bolesława Rogatki, który w 1250 r. sprzedał pierwszy kawałek lubuskiego terytorium Brandenburczykom, przetaczały się przez nią zawieruchy dziejowe skutkujące ciągle nowym rysunkiem granic.
Kiedy po ostatniej wojnie zasiedliły ten teren rzesze repatriantów zza Buga i mieszkańcy różnych zakątków Polski, dla potrzeb lokalnej tożsamości (przede wszystkim administracyjnych) pojawiło się określenie Ziemia Lubuska. Z grubsza obejmuje ona obszar woj. lubuskiego. Choć z odczuwaniem „lubuskości” przez mieszkańców nadal bywa różnie, nazwa przyjęła się. Wędrując po terenie nietrudno zauważyć, że mieszkali tu ludzie różnych wyznań. Tam, gdzie osiedlali się katolicy prawie zawsze znajdziecie pięknie uformowane przydrożne kapliczki lub świątki. Niektóre stoją głęboko w polu lub przy mało już użytkownym trakcie, który niegdyś był drogą przygraniczną. Inne zachowały się na starych cmentarzach lub – rzadziej – w pobliżu kościołów.
W miejscach, gdzie dominowała ludność protestancka kapliczki są o wiele młodsze. Powstawały w ramach „oswajania” krajobrazu przez powojennych osadników. Najbardziej dziś rozczulają te maleńkie, budowane przez nich naprędce niemal zaraz po przybyciu repatriantów. Wiele z nich trzyma się już jedynie na „słowo Boże”. Znaleźć je można na nadwarciańskich wałach, pojawiają się znienacka wśród lasu lub nadrzecznych łęgów. Nic w tym dziwnego - kiedyś były tu domostwa, nawet całe wsie.
Inna grupa to kapliczki „z odzysku”, utworzone na podwalinach pierwszowojennych pomników poległych. Gdzieniegdzie zachowano pokryte listą nazwisk cokoły, bezpośrednio na nich ustawiając figurę Najświętszej Panienki lub Chrystusa. Gdzie indziej starannie skuto lub zamalowano inskrypcje (czemu w zasadzie dziwić się nie można). O dawnej funkcji jeszcze innych przykościelnych kapliczek przypominają dziś tylko płaskorzeźbione liście dębu i dziurki po „kornikach”, które przecież w kamieniu nie żerują.
Na tytułowym zdjęciu pokazana jest kapliczka stojąca na nadwarciańskim wale przeciwpowodziowym w Gostkowicach, ale w galerii prezentowane będą obiekty z całej Ziemi Lubuskiej.