Groszkowo to niewielka trochę schowana wioska na obrzeżach Warmii Południowej, miejsce ciche i spokojne z niezbyt liczną zabudową. Pierwsze wzmianki pochodzą z XVI w. kiedy to kapituła warmińska nadmienia o pustkowiu ogarniętym puszczą na granicy z Prusami Książęcymi, w 1939 r. funkcjonowała jeszcze nazwa Graskau.
Do Groszkowa można dojechać szeroką leśną dobrze utrzymaną drogą, skręcając z szosy prowadzącej do miejscowości Giławy. Takie miejscowości w zasadzie nie mają wiele do pokazania ale jak na całym tym terenie odnajdziemy tu dwie kapliczki pochodzące z przełomu XIX i XX wieku.
Pierwsza usytuowana jest na zakrzaczonym wzniesieniu obok prywatnego gospodarstwa. Ufundowana została 1874 r. i niestety nie przetrzymała do naszych czasów w dobrej kondycji, jest to raczej ruina która być może za kilka następnych lat będzie tylko wspomnieniem. Wybudowano ją w stylu neogotyckim dwupoziomowa i murowana z czerwonej cegły, z licznymi wnękami od frontu i po bokach ale tylko w jednej z nich można dojrzeć resztki figury bo inne zieją już tylko pustką. Całość przykrywa dwuspadowy daszek z ceramiczną dachówką.
Druga kapliczka znajduje się bliżej centrum Groszkowa na prywatnym terenie i za ogrodzeniem. Swoim kształtem jest bardzo podobna do tej na początku wsi, dwukondygnacyjny neogotyk z czerwonej cegły oraz liczne otwarte nisze. Z mało czytelnej inskrypcji można wywnioskować iż wystawiono ją w 1897 r., nad czterospadowym krzyżowym daszku umieszczono góruje krzyż z metalową chorągiewką. Niestety mimo że ten obiekt jest w dużo lepszej kondycji niż pierwszy to także wymaga natychmiastowej interwencji, budowla traci swoja spójność i grozi zawaleniem. Szkoda gdyż kapliczki będące niepodważalną wizytówka regionu zasługują na lepsze widoki w przyszłości.
Poruszając się po tym terenie warto zwolnic tempa i rozglądać się uważnie w poszukiwaniu przydrożnych krzyży, które w różnej formie możemy napotkać w czasami dziwnych i nie spodziewanych miejscach.